Bardzo interesujący tekst. Polecam

Kazimierz Wóycicki

Większość Polaków kojarzy UPA wyłącznie z mordem wołyńskim. W czasach PRL najgorszą zbrodnią UPA długo miała być śmierć gen.Świerczewskiego, którego dzisiaj mało kto żałuje. Dopiero w latach 70 i 80 dopuszczono mówienie o Wołyniu, czego przed tym unikano, bowiem były to kresy. UPA było przedstawiane na wzór sowiecki to znaczy jako kolaboranci Hitlera i krwawi nacjonaliści. Nie mogło być inaczej, bowiem Moskwa chciała Ukrainę zrusyfikować. Ukrainiec nie chcący stać się sowieckim Rosjaninem musiał być oskarżany o nacjonalizm a najlepiej o faszyzm. Straszenie UPA było więc propagandowo szalenie użyteczne. Podsycanie w Polsce leku nie tylko przed Niemcami ale także przed Ukraińcami miała dawać legitymizację tezie, że potrzebie przyjazni polsko-rosyjskiej (radzieckiej). Tyle o sprawach propagandy.

Historia ukraińskiego ruchu narodowego staje się niezrozumiała, jeśli nie uwzględni się szoku i traumy, jaką powodowała katastroficzny dla Ukraińców wynik I wojny światowej. Nawet społeczeństwa tak małe jak Litwini, czy Estończycy wybiły się na niezależność, gdy tymczasem…

View original post 1 004 słowa więcej